panterciush

Siemka to jush końcófka wakacji wiec nie ma co mófic jestem smutna i zła ....... mam kłopoty i nikt mi nie moshe pomuc:( mushe sama dac se rade !!! ale fsparcie by sie przydało ;O ah ..... nic spadam na mirca papapa :*******

Siemka! jush dafno tu nie zagladałam bo byłam pograzona f rospaczy i smutq ;( ale czas najwyzshy to zmienic nie? :) tesh tak sadze dzisiaj byłam na spacerq ze sfoim syniousiem :)))) ale była fajofo :) [jak zafshe] ;] wogule i f szczególe to miałam taka szanse zamiec sie na nofiutkiego simensika!! a moja matka mi nie pozfoliła!! no nie myslałam ze mnie szlak trafi !! taka jestem zła! na nia oczyfiscie ze shok!! ;/// ale cóz jutro nify dzień a od rana jestem ze sfoim synusiem! :]]]] hehe jush sie cieshe :P oka to by było na tylko obiecuje jush cio dziennie dodafac notki i sie nie obijac :PPPP oka no to pa :*******

SIEMKA FAM!!! CO ZA DZIEŃ :(((( NIE DOSC ZE PRZEZ SEXI NENSY SIE POSHARPAŁAM Z RABBITEM (MOIM QZYNKIEM) NIE DOSC ZE PYTOSHEK OBROBIŁ MI DUPE ZE SFOIMI NOFYMI KOLEZANKECZKAMI TO JESZCZE NA DODATEK MOJA MUTI WRACA DOPIERO W PIATEK !!!! ZA JAKIE GRZECHY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;(((((((((((((((((((((((((((((((( ALE NA SZCZESCIE MAM SFOJA KOFFFANIUTKA KIMO'O' I ANILORAK ;/// TYLKO ONE MI ZOSTAŁY JEDYNE !!! WSZYSCY SA FAŁSHYFI !!!!! I OBŁUDNI !!!!!! CÓZ ;((((((((((( TAKI LOS ;//////// CO MI POZOSTAŁO ?????PRZYTULIC SIE DO PODUSHECZKI ;///// ALBO KULECZKI MOJEGO KOFFFANIUTKIEGO PIESKA !!!!!!!

Siemka!! dzisiaj umuwiłam sie z Kocica na basen, no i poszlismy (oczywiscie jeszcze z Martusia :P ) ale ok idziemy poszlismy se do biodronki kupilismy se słidyczy i fogule zapowiadał sie cooooolofy dzionek ale wiedziałam ze cos bedzie nie tak! no i fakt! to miał bym mój i Kocicy dzień a ona idac ze mna na basen cały czas chodziła se z Martusia a to do kibla a to tu a to tak myslałam ze mnie Kurwica wezmie!!!! :(((((( wez!!!!! ona chyba se ze mnie na prafde kpi !!!! ah ...... ;///////// nic pa fam ;/

Cze Alllllll !!!!!!! jaki dzisiaj był tepy dzionek ;//// rano jak zfykle na targu a po południu byłam z Kulka (mój koffany piesek) Suchym i reszta na stadionie grac f noge ;///// ale sfasta ;//// f noge grac w sumie było fajnie :)))))) ale braqju mi Stasia i muti ;////// pozatym mam kłopoty f domq [czuje sie jak taka mała myszka ;(((((((( ] i nikt nie umie mnie pocieshyc a m,oim najblizshych nie ma ;((((( jakie zycie ;((((((((( ah........... pa  ;//////